środa, 31 lipca 2013

Chapter {010}


Jennifer’s POV

Jason i ja spędziliśmy weekend na spaniu. Dużo spaliśmy. ..

Przyszedł poniedziałek. Jason i ja przygotowywaliśmy się do szkoły, a potem poszliśmy na spacer. On brał prysznic, a ja prostowałam włosy, bo kąpałam się wieczorem. Wyszedł tylko w ręczniku i miał mokre włosy.
-Wyglądasz dobrze. –powiedziałam
- Wiem, że chciałabyś moje ciało –zaśmiał się
- Gdybym powiedziała, że chcę twoje ciało teraz, musiałbyś się powstrzymać –zaśpiewałam, a on się zaśmiał
-Nie, ponieważ odwzajemniasz moje uczucia –mrugnął. Udawałam, że nic mi do tego i dalej prostowałam włosy. Poszedł z powrotem do łazienki i wyszedł ubrany.
-Chcesz płatki ? –zapytał
-Tak, proszę.
- Okej, przyjdź na dół jak będziesz gotowa –skinęłam. Byłam już ubrana, więc założyłam buty i zeszłam na dół.
- Wyglądasz dobrze. –Jason objął mnie. Zaśmiałam się i usiadłam, aby zjeść płatki.
- Naprawdę?  –zapytał
-Yep –odpowiedziałam. Wzięliśmy nasze torby i poszliśmy do szkoły.

Jason czekał na mnie, aż wyjdę z auta i poszliśmy ręka w rękę. Dostaliśmy trochę wrednych spojrzeń od dziewczyn, ale pieprzyć to. Poszliśmy do naszych szafek, później razem do klasy i zajęliśmy nasze miejsca.
- Dobrze mieć cię z powrotem Jason –powiedział pan Rogers. Popatrzył się na mnie.
- On wie? –Jason szepnął.
-Wszyscy wiedzą, było w wiadomościach. –westchnął.
- Nie przejmuj się przeszłością. Jak powiedziałeś zaczynamy nowe życie. –powiedziałam. On się uśmiechnął i pocałował mój policzek.
- Panie Mccann, tylko dlatego, że nie było cię 3 miesiące zasady się nie zmieniły. –Wrzasnął pan Rogers.
-Przepraszam –wymamrotał. Zachichotałam na niego.
- Co ? –zapytał
- Jason jest w kłopotach.
- I to jest niespodzianka?  -zaśmiał się
-Nie , ale niespodzianką jest, że byłeś zażenowany.
- Nie byłem zażenowany! –krzyknął szepcząc
- Tak byłeś. –powiedziałam.
- Nie,  patrz. –powiedział. Złapał tył mojej szyi i gwałtownie pocałował mnie w usta. 
- Jason! –krzyknął pan Roberts. Jason się nie poruszył.
- Mccann. –wrzasnął. Nic. Miałam dosłownie skórę Jasona na sobie. Każdy patrzył. Twarz pana Roberts’a była czerwona. Jason musiał to zauważyć, bo zaczął się śmiać. Nadepnęłam na jego stopę pod stołem.
- Oww.. –krzyknął. Rzuciłam mu piorunujące spojrzenie.
- Do dyrektora Jason i weź swoją przyjaciółkę. –powiedział
- Ona nie jest tylko moją przyjaciółką, jest moją dziewczyną. –powiedział, uśmiechnęłam się w środku.
- Więc ty i twoja ‘dziewczyna’ do dyrektora. Już !!!! –powiedział. Jason złapał moją rękę i szliśmy w dół korytarza.
- Przepraszam Jenny. – powiedział.
-Jest okej. –skłamałam. Pierwszy raz kiedykolwiek zostałam wysłana do dyrektora. Weszliśmy do gabinetu  i usiedliśmy.

- Wow Jason długo cię nie widziałam, to dobrze. -Ona oczywiście nie wiedziała o tym, że Jason poszedł do więzienia. –Trzymasz się z dala od kłopotów ? –zapytała.
- O. Nie. Po prostu byłem zamknięty w więzieniu.  –wymamrotał. Ona popatrzyła w górę.
- Naprawdę. Jak długo tam byłeś?
- 3 miesiące –odpowiedział
- A ty kim jesteś ? –zapytała mnie
- Ona jest moją dziewczyną. –odpowiedział Jason za mnie, ja tylko pokiwałam.
- Jak długo. –zapytała
-8 miesięcy. –uśmiechnęliśmy się.
- I jesteś z nim wciąż po tym jak poszedł do więzienia? –zapytała mnie. Ja się uśmiechnęłam i skinęłam.
- Dlaczego ?
- Ponieważ to jest przeszłość, to coś z przed dawna. Kocham go i z tego, co mówi, on mnie też. –powiedziałam, uśmiechnęła się i pokiwała.
-Cóż Jason. Myślę, że jest opiekunem, ma dobre wyniki w nauce z tego, co widzę. Nigdy nie była w kłopotach. Życzę waszej dwójce, jak najlepiej.  
-Dziękuje. I tak, jest opiekunem. Nie zamierzam nigdy jej opuścić. I też Cię kocham. –uśmiechnął się do mnie.
- Więc, dlaczego tu jesteście? –zapytała, popaczyłam nerwowo na Jasona.
-Pocałowałem ją w klasie. –zaśmiał się. Też się zaśmiała.
- Cóż, pozwolę wam wyjść z ostrzeżeniem. Tylko nie pozwólcie, żeby to stało się stało ponownie. Dobrze? –pokiwaliśmy głowami
-Okej, wracajcie do klasy. –powiedziała

JASON’S POV
Reszta dnia minęła dobrze. Jennifer i ja właśnie wróciliśmy ze szkoły.
Skończyliśmy nasze zadanie domowe i zamieniliśmy to na coś bardziej wygodnego.
-Jestem w domu. –John zawołał z dołu.
-Jesteśmy na górze. –odkrzyknąłem. Usłyszałem kroki John’a i otworzył drzwi.
- Hej, zamierzamy zrobić grill na ogrodzie z kilkoma osobami. Chodźcie na zewnątrz. Jenny kilka dziewczyn też przyjdzie. –powiedział
-Ok. Tylko pozwól nam nałożyć coś innego.  –powiedziała.
-Ubierzcie stroje kąpielowe, tylko to wszyscy będą mieć ubrane. –powiedział. Ona pokiwała. Jest marzec, ale jest ciepło i wilgotnie, więc nie wiem, dlaczego nie.
-Będziemy na zewnątrz za chwilkę. –powiedziałem. Jenny i ja się przebraliśmy. Ona założyła swoje bikini a na to krótkie spodenki, ja założyłem moje kąpielówki. Zeszliśmy na dół i spotkaliśmy wszystkich. Poznałem ją z kilkoma chłopakami z gangu i powiedziałem im, żeby z nią nie zadzierali, bo jest MOJĄ dziewczyną, a oni powiedzieli ok.
-Zamierzam iść z dziewczynami. – Powiedziała
-Okej, baw się dobrze. –pocałowałem ją.
- Ty też. –uśmiechnęła się, zanim odeszła.
- Cholera Jason, masz fajną dziewczynę. –Adam powiedział
- Tak, więc trzymaj ręce z daleka, jest moja . –powiedziałem stanowczo.
- Awww nie możesz się podzielić? –uśmiechnął się. Był starszy o rok ode mnie.
-Nope, ona będzie moją przyszłą żoną –oni wszyscy popatrzyli na mnie z podniesionymi brwiami.
- Co? –zapytali.
-Co? Zamierzam się jej oświadczyć. –powiedziałem spokojnie.
-Mówisz serio ? –zapytali
-Tak –John powiedział
- Dlaczego? –zapytali
-Ponieważ ją kocham. I została ze mną, kiedy byłem w więzieniu.
- Kurwa stary. To na serio? –pokiwałem głową.
-Tylko nie wiem, jak to zrobię, powiedziałem jej, że zamierzać się z nią ożenić, po zakończeniu szkoły. –powiedziałem.
- Więc, masz pierścionek? –Chłopak imieniem Gilbert zapytał.
-Nie, ale mówiłem jej przyjaciołom, że zamierzam go kupić, w ciągu kilku tygodni. Powiedzieli, że zajmą jej czas. –pokiwali.
-Hej. Nie mówiłeś, że zakończenie jest w maju ? –zapytał Adam
- Tak czemu? –zapytałem
- Dlaczego nie zapytasz jej, kiedy zrobisz wszystkie rzeczy związane z zakończeniem, wejdź na scenę, zawołaj ją, i zwróć uwagę wszystkich i się oświadcz. To będzie tak romantyczne. –powiedział Nick. Wszyscy zwrócili się ku niemu
- Co ? –zapytał. Wszyscy się zaśmialiśmy.
- To rzeczywiście nie jest zły pomysł. John chciałbym abyś zapisał tą myśl. –on skinął.
- Świetnie teraz jest to rozstrzygnięte. Kto wybiera się na moje zakończenie roku? –zapytałem.
- Ja!! –wszyscy wrzasnęli. Świetny plan. Świetny plan.

-Czas na basen! –Dylan zawołał, biegnąc do basenu. Wszyscy chłopacy pobiegli za nim, powodując ogromny plusk.
-Wskakujcie! –krzyknął Eli do dziewczyn. One pokręciły głowami.
- No dalej! –Dylan krzyknął.
- Nie, jestem zbyt sucha. –Jenny krzyknęła.  Ja, Dylan, Nick i Eli popatrzyliśmy na siebie i pokiwaliśmy.
- 1…2…3!!! –zawołałem, wybiegliśmy z basenu i wzięliśmy nasze dziewczyny. Musieliśmy je gonić, przez chwilę, ale gdy je dogoniliśmy chwyciliśmy je w ślubnym stylu.
-Jason postaw mnie na ziemię! –krzyknęła Jenny.
-Ha, nope! –przebiegłem przez podwórko i wskoczyłem do basenu, wciąż trzymając ją w ślubnym stylu. Wypłynęliśmy i zaczęliśmy się śmiać. Ale teraz WSZYSCY byliśmy w basenie.
-Moje spodenki są teraz mokre Jason. –uderzyła mnie w pierś.
- Nie są zawsze kiedy jesteś obok mnie? –zażartowałem
- Jason! –krzyknęła
- Teraz wrzeszczysz moje imię skarbie? –mrugnąłem. Uderzyła mnie.
 -Przepraszam skarbie. –Powiedziałem, przytulając jej uda.
-Jest okej. –powiedziała

Było po północy, wszyscy wciąż tu byli. Usiadłem i wypiłem trochę z chłopakami, podczas, gdy Jenny była z dziewczynami. Podeszła do mnie i położyła swoje dłonie na moich ramionach. Popatrzyłem do góry i uśmiechnąłem się do niej.
-Proszę, nie pij dużo Jase. –poprosiła.
- Okej, skończę, to będzie mój ostatni. –Uśmiechnęła się serdecznie.
-Cholera chłopie jesteś wychłostany –chłopacy się zaśmiali.
-Nie, to nazywa się bycie dżentelmenem, coś czego tobie brakuje, dlatego nigdy nie utrzymasz dziewczyny. –Jenny wystrzeliła.
-oooooohhh’ed –zawołali faceci,  a ja się uśmiechnąłem
- Zamknij się do cholery – zawołał
- Nie kurwa ty się zamknij!! Nawet kurwa mnie nie próbuj !! –krzyknęła
-Mogę zastrzelić twój tyłek! –odkrzyknął. Wstałem
-Ale tego nie zrobisz! Albo ja zabiję twój tyłek suko! –powiedziałem podchodząc bliżej do niego. Jego imię to Kevin i jest młodszy ode mnie.
-Uspokój się facet, tylko żartowałem. –powiedział podnosząc swoje ręce do góry.
-Ja nie! Połóż na niej swój palec, a jesteś martwy! To się tyczy was wszystkich. –ostrzegłem, oni skinęli głowami. Usiadłem z powrotem i pociągnąłem ją na moje kolana.
- Więc jak długo się umawiacie? –zapytał Adam
-8 miesięcy –powiedziała, a on skinął.
- Cholera Mccann, z tą dziewczyną umawiasz się najdłużej, niż z jakąkolwiek, kiedykolwiek wcześniej. –popatrzyła na niego zmieszana.
- Z iloma dziewczynami się umawiał ? –zapytała. Spiorunowałem Adam’a.
- Uhh.. Tylko dwie. –powiedział łagodnie, a ona skinęła
- Ale, ty jesteś tą, z którą chce być na zawsze. –powiedziałem jej.
- Awwwwww –powiedziała reszta, a ona się zaśmiała
- Tak samo –powiedziała

Faceci nie wychodzili do około 4 rano. Jenny poszła do łóżka około 2.
Poszedłem do naszego pokoju, kiedy faceci wyszli, i znalazłem ją we śnie. Ściągnąłem swoje bokserki i położyłem się obok niej, a ona wtuliła się we mnie.  Nie mogę się doczekać, kiedy się pobierzemy.
__________________________________

Hej kochani. Po pierwsze. Jestem nową tłumaczką. (Jedną z dwóch) i mam na imię Żaneta. Jeżeli macie do mnie jakieś pytania zapraszam na aska: @AwwwwwBieber  lub tt  @NoughtyButNice3 ; ) A po drugie przepraszam za jakiekolwiek błędy, to moje pierwsze tłumaczenie ; )

16 komentarzy:

  1. Anonimowy31/7/13 23:39

    Boskie!!! Kiedy nastepny????

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy31/7/13 23:45

    ŁO JEZU W KONCU FSSCJODEHNLY!!!
    @awmyhazz💗❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity i świetnie przetłumaczony! <3
    nie mogę doczekać się nexta *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy1/8/13 11:08

    Dawaj następny

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy1/8/13 13:07

    Bardzo dobrze tłumaczysz :) Rozdział świetny xxx
    @Olliiwia

    OdpowiedzUsuń
  6. Awww czekam na oświadczyny :D Świetny rozdzialik

    OdpowiedzUsuń
  7. Ej, czemu on zdjął bokserki? xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow! Jestem tu pierwszy raz czytam i czytam i nagle bum skończyło się;( Rozdział zajebisty czekam na więcej;) Kocham was!


    Pozdro:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy11/8/13 15:16

    Kiedy nowy rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  11. zaczełam to dzisiaj czytać i stwierdzam że to jest wspaniałe.kiedy nn rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny rozdział kiedy nowy ????

    OdpowiedzUsuń
  13. to będzie słodkie kiedy Jason oświadczy się Jennifer w zakończenie <3

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za każdy komentarz ♡
Dla was to sekunda, a ja wiem, że ktoś to czyta ♡